Blok czekoladowy to jest coś tak pysznego, że…nie wiem co:)
Wzbudza wiele emocji i u Dużych i u Małych. I u Młodych i tych Młodych inaczej.
Każdy go lubi, choć słodki jest niemiłosiernie. A może o to właśnie chodzi?
O brak słodyczy w naszym życiu?
Ten deser jest wyjątkowy, bo każdy może tworzyć własny jego smak dodając to, co lubi najbardziej z bakalii.
Wzbudza wiele emocji i u Dużych i u Małych. I u Młodych i tych Młodych inaczej.
Każdy go lubi, choć słodki jest niemiłosiernie. A może o to właśnie chodzi?
O brak słodyczy w naszym życiu?
Ten deser jest wyjątkowy, bo każdy może tworzyć własny jego smak dodając to, co lubi najbardziej z bakalii.
Za czasów mojej młodości, w ubiegłym stuleciu w sklepach
były wyroby czekoladopodobne, nie czekoladowe. Nasza Mama, chcąc nam dogodzić,
robiła coś takiego, tzn. blok czekoladowy. I dogadzała, oj dogadzała:)
Mleko w proszku w sklepach można było, od czasu do czasu,
„zdobyć” (tak, tak zdobyć, bo wtedy wszystko się zdobywało, załatwiało, a nie
kupowało, choć pieniądze przy tych transakcjach były nieodzownym elementem).
Rzadko, bo rzadko, ale pojawiał się w domu, ten blok czekoladowy. Masło Mama
robiła sama z mleka, które przywoził nam Wujek Darek, który, z kolei, był
weterynarzem od kurzych ferm i tam kupował ten biały płyn.
Oj to były czasy! I choć łatwo nie było, szczególnie w
Gdańsku, i choć czasy były ciężkie, to ludzie się wspierali i byli dla
siebie…tacy…tacy…dobrzy, uczynni, empatyczni i wspaniali.
Dlaczego te cechy
zanikają w narodzie dzisiaj? Oj zanikają:(
To pyszne cudeńko, ładnie zapakowane , może "robić" za pyszny i,
co najważniejsze, własnoręcznie wykonany, prezent.
co najważniejsze, własnoręcznie wykonany, prezent.
Każdy z takiego podarunku będzie się cieszyć. Zapewniam!
Blok czekoladowy
Składniki:
- 25 dag masła
- 1 szklanka cukru
- ½ szklanki wody
- 5 czubatych łyżek kakao
- 50 dag mleka w proszku, nie granulowanego
- po ½ szklanki różnych bakalii rodzynków, orzechów, owoców suszonych
- około 20 dag herbatników „petit buerry”
Masło, cukier, wodę i kakao na wolniutkim ogniu połącz, cały
czas mieszając,
do uzyskania jednolitej i gładkiej masy.
do uzyskania jednolitej i gładkiej masy.
Odstaw do
wystygnięcia.
Kiedy masa ostygnie, cały czas mieszając, dodawaj po łyżce mleka w proszku.
Na końcu dodaj bakalie (dobrane wg własnego smaku).
W korytku wyłożonym folią spożywczą, układaj warstwami, na przemian,
masę i pokruszone ciasteczka, do wyczerpania składników. Przykryj.
Wstaw do lodówki na kilka godzin, aż nie powstanie twardy blok.
Wyjmij z lodówki i udekoruj czekoladą białą i gorzką, rozpuszczoną w kąpieli wodnej.
Kiedy masa ostygnie, cały czas mieszając, dodawaj po łyżce mleka w proszku.
Na końcu dodaj bakalie (dobrane wg własnego smaku).
W korytku wyłożonym folią spożywczą, układaj warstwami, na przemian,
masę i pokruszone ciasteczka, do wyczerpania składników. Przykryj.
Wstaw do lodówki na kilka godzin, aż nie powstanie twardy blok.
Wyjmij z lodówki i udekoruj czekoladą białą i gorzką, rozpuszczoną w kąpieli wodnej.
I masz cztery opcje:
- pożreć z wielkim smakiem
- zawinąć pięknie w folię i podarować komuś bliskiemu
- podzielić na dwie części - jedną dla siebie, a drugą dla osoby bliskiej Twemu sercu
- obdarować całość i zjeść u obdarowanej osoby, bliskiej Twemu sercu
Prawda, że proste, nie wymagające zbyt wiele czasu i
wysiłku…a ile łasuchowania? HOHO!
Smacznego!
Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję;) Pozdrawiam również
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję;) Pozdrawiam również
UsuńBardzo dziękuję;) Pozdrawiam również
OdpowiedzUsuń