Frytki, frytki, frytki...
na czym polega ich fenomen?
Tłuste, a co za tym idzie niezdrowe, a wszyscy, niezależnie od wieku, płci, rasy... tak je uwielbiamy jako dodatek do obiadu, dodatek do hamburgerów, do piwa, jako zakąska, jako przegryzka. Oj dobre one są, te frytki. A ponieważ są takie dobre, to postanowiłam podzielić się z Tobą moim sposobem na ich zrobienie. Zapraszam.
FRYTKI
Składniki :
- ziemniaki
- litr oleju rzepakowego
przygotowanie:
- Ziemniaki obierz, dokładnie umyj i pokrój w bardzo cieniutkie paseczki. Pamiętaj, proszę, że cienkie paseczki krócej będą się smażyć, a co za tym idzie krócej będą wchłaniać olej.
- Surowe frytki zalej zimną wodą, tak żeby były nią przykryte i odstaw na 1/2 do 1 godziny. Woda spowoduje, że ziemniaki nie sczernieją i nasiąkną wodą, i w związku z tym mniej będą chłonęły tłuszczu.
- W rondlu, garnku, na patelni (dobór naczynia dowolny) rozgrzej olej. Do sprawdzenia, czy temperatura oleju jest już wystarczająco wysoka, użyj kopyści. Po środku naczynia, dotykając do dnia umieść drewnianą łyżkę "do góry nogami". Kiedy wokół patyczka pojawią się pęcherzyki - znaczy to, że temperatura oleju jest idealna.
- Frytki wyjmij z wody na ściereczkę (nie muszę zaznaczać, że ściereczka powinna być sucha i czysta) i dokładnie je osusz
- Malutkimi porcjami wkładaj pokrojone ziemniaki do oleju.Małymi partiami dlatego, żeby zbyt szybko nie obniżyć temperatury tłuszczu i żeby uniknąć wykipienia, bo potrafi w szybki sposób opuścić garnek, ten olej
- Smaż co jakiś czas mieszając, żeby frytki się nie posklejały, tak długo, aż zrumienią się na złocisty kolor
S m a c z n e g o!
Od dawna używam frytkownicy gazowej do robienia frytek i jestem bardzo zadowolony :)
OdpowiedzUsuń