Zanim zdecydujesz się na zrobienie tego tortu - przeczytaj co-nie-co o salmonelli
PROFILAKTYKA PRZED SALMONELLĄ :
1. Pałeczki salmonelli giną w temperaturze 60-65°C, można więc uniknąć zatrucia podgrzewając potrawy.
Myślę, że ten syrop właśnie taką rolę spełnia !
A RESZTĘ INFORMACJI PODAJĘ DLA PROFILAKTYKI2. Przechowujemy żywność w niskiej temperaturze, zapobiegamy rozmrażaniu i ponownemu zamrażaniu żywności, całkowite rozmrażanie drobiu, mięsa, ryb i ich przetworów stosujemy tylko przed przystąpieniem do smażenia, pieczenia, gotowania
3. Wydzielamy miejsce w lodówce na surowy drób, mięso i jaja tak, aby nie stykały się z innymi produktami
4. Skorupki jaj zawsze myjemy ciepłą wodą tuż prze użyciem, a następnie zanurzamy je na 10 sekund we wrzątku. Jaja trzymamy w lodówce tylko w przeznaczonym dla nich miejscu.
5. Dłuższe przetrzymywanie produktów, w których łatwo mnożą się bakterie (wyroby garmażeryjne, tatar, pasty rybne, jajeczne, mięsne), w temperaturze pokojowej znacznie zwiększa ryzyko zatrucia Salmonellą.
5. Po użyciu deseczek i noży do obróbki mięsa czy drobiu należy je dokładnie umyć detergentem i wyparzyć. Praktyczniejsze są deseczki plastykowe. Drewniane mogą być siedliskiem Salmonelli.
INFORMACJE ZACZERPNIĘTE ZE STRONY:
POWIATOWA STACJA SANITARNO - EPIDEMIOLOGICZNA W BIELSKU-BIAŁEJ
Uwielbiamy latem wszelkie zimne "potrawy" i napoje, którymi można ochłodzić się od środka. Dzisiaj zaproponuję Ci wspaniały tort lodowy z bezami i owocami. Nie zabraknie również czekolady. Mam nadzieję, że skorzystasz z tego przepisu, bo wbrew pozorom nie jest on tak bardzo skomplikowany, ani też drogi. Zapraszam :)
TORT LODOWY
Składniki:
- 8 białek
- 25 dag cukru
- 10 żółtek
- 100 ml wody 25 dag cukru
- 600 ml śmietany kremówki
- tabliczka gorzkiej czekolady
- owoce (truskawki, maliny, jagody, jeżyny, porzeczki...itp) ilość wg uznania, smaku i chęci
- galaretka o smaku dowolnym (ja preferuję kwaśne - cytrynowe, pomarańczowe, agrestowe, porzeczkowe) rozpuszczona w 1 szklance gorącej wody
- W misce ubij białka z cukrem. Tak uzyskaną masę przełóż do rękawa cukierniczego.
- Na papierze pergaminie narysuj 5 okręgów o średnicy 20 -25 cm i wyciśnij masę bezową - 3 okręgi (pierścienie) i dwa pełne koła. Jeżeli masy Ci zostanie, wyciśnij jeszcze małe beziki, do pochrupania lub udekorowania tortu. Zostaw trochę białka, będzie ono potrzebne w charakterze kleju do poszczególnych części z bezów.
- Tak przygotowane koła i okręgi wstaw do piekarnika nagrzanego do 130 stopni na 90 minut.
- Na kuchence rozpuść 25 dag cukru w 100 ml wody - zrób syrop.
- Do miski wlej żółtka i cały czas mieszając, malutką stróżką wlewaj gorący syrop. Mieszaj tak długo, aż masa całkowicie ostygnie i zrobi się puszysta i kremowa.
- Do miski wlej 300 ml śmietany i ubij ją na sztywno. Rób to delikatnie, żeby nie zrobiło Ci się masło.
- Ubitą śmietanę dodaj do masy żółtkowej, delikatnie wymieszaj i wstaw do zamrażarki na 2 godziny.
- Z ostudzonych bezów trzeba uformować "pojemnik" na lody. Najlepiej układać na talerzu, który nie pęknie w zamrażarce, a który można postawić na "świątecznym" stole.
- Na sam spód połóż jeden pełen blat, jego brzegi posmaruj białkiem i połóż pierścień, który posmaruj białkiem i połóż kolejny pierścień. Z trzecim pierścieniem zrób to samo.
- Owoce umyj, osusz, usuń pestki i szypułki (w zależności jakich owoców użyjesz) i pokrój w niewielką kostkę.
- Czekoladę posiekaj drobno nożem.
- Wyjmij z zamrażarki masę jajeczno-śmietankową, dodaj do niej owoce i czekoladę. Dokładnie wymieszaj i wypełnij bezowy "szkielet" tortu. Jeżeli zostało Ci trochę tej pysznej masy - przełóż ją do pudełka. Będziesz mieć lody "w zapasie". Całość przykryj pełnym bezowym blatem i wstaw do zamrażarki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
- Kolejne 300 ml śmietany ubij i udekoruj nią tort.
- Na wierzch wyłóż owoce i zalej gęstniejącą galaretką. Wstaw do zamrażarki. Wyjmij tuż przed podaniem tortu.
S m a c z n e go :)
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń