Wszyscy lubimy śledzie, w każdej postaci, podawane na różne sposoby.
Dzisiaj przyszła kolej na śledzia w śmietanie.
I tak się zastanawiam, czy lubimy śledziki, bo one lubią pływać, czy lubimy je, bo są pyszne.
Pewnie trochę tego i trochę tego, tak 50% na 50% z przewagę na pływanie.
Zapraszam na tę pyszną przystawkę, która jest podawana w naszych domach
na Wigilię, na Śledzika, na Imieniny, na Urodziny i na co dziennie:)
Ponieważ wychowałam się nad naszym pięknym, polskim Bałtykiem, moja Mama często robiła takie danie na obiad. Podawane były te śledzie z parującymi ziemniakami gotowanymi w wodzie.
P Y C H A ! ! ! :)))
Dziękuję Mamo ! Uwielbiałam je !!!
A teraz przyszła pora na przygotowanie tego przepysznościowego dania:)
ŚLEDŹ W ŚMIETANIE
Składniki:
- 1 słoik filetów śledziowych marynowanych
- 1 duża cebula pokrojona w cieniutkie paseczki
- 1 duże jabłko
- około 100 ml śmietany
- sol, pieprz, cukier
Przygotowanie
Filety wyjęłam ze słoika, dokładnie opłukałam, pokroiłam na dosyć spore kawałki.
Cebulę obrałam, umyłam, pokroiłam w cienkie paseczki i dodałam sól, która to sól spowoduje, iż cebula zmięknie, stanie się delikatna i straci swój ostry smak, a co najważniejsze nie zdominuje swoim specyficznym zapachem i smakiem całej naszej śledziowej potrawy.
Jabłko umyłam i starłam, razem ze skórką, na tarce o dużych oczkach.
Dodałam do cebuli. Wymieszałam i dodałam śmietany i pieprzu.
Nie soliłam, ponieważ cebulę słono posoliłam.
Znowu dokładnie wymieszałam i tym "sosem" zalałam śledzie.
Spróbowałam i stwierdziłam, że jestem bardzo zdolna.
Moje śledzie wyszły FENOMENALNIE !!!
A jak je przygotowuję - zapraszam na pokaz video życząc miłego odbioru <3
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz