Lubimy pożerać te pyszności same, jako przystawka, dodatek, podwieczorek, przekąskę i między posiłkami
o każdej porze roku, choć latem wybór mamy olbrzymi i możemy szaleć i tworzyć własne "smaki". I piękne jest to, że gospodyni przekazuje przepis gospodyni, ta przekazuje kolejnej gospodyni własną wersję i tak dalej, i tak dalej. Efekt końcowy? Wspaniały, choć różniący się od pierwotnego znacznie. No ale o to właśnie chodzi w kuchni, mieszać, przyprawiać, dodawać, odejmować, przekazywać i pożerać z wielkim smakiem....
Dzisiaj zapraszam w podróż kalarepkową:)
SURÓWKA Z KALAREPKI
Składniki:
- 1 duża kalarepka
- 1 duże winne, czerwone jabłko
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka cukru
Jabłko zetrzyj na tarce również o dużych oczkach i połąćz z odsączona kalarepką. Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Dodaj sok z cytryny, oilwe z oliwek i cukier. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj,
przykryj i wstaw na około pół godziny do lodówki.
Można zjeść sama ale polecam na grillowe spotkania.
Smacznego:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz