Kruszonka, wspaniały dodatek do ciast, wykonywana na różne sposoby, ale mój sposób na kruszonkę jest jaki? NAJWSPANIALSZY, że tak nieskromnie wtrącę.
A tak poważnie, to faktycznie, jest on, ten przepis,
świetny, ponieważ krąży w mojej rodzinie od pokoleń i nie pamiętam, żeby
komukolwiek kruszonka, wg tego przepisu, nie udała się. Moja Mama robiła tę
kruszonkę do drożdżówek, ale Siostra mojej Mamy, Ciotka Irenka, dodawała do różnych ciast. I za
każdym razem, uwierz mi, smakowała wyśmienicie, choć za każdym razem inaczej, w
zależności jakie ciasto przyozdabiała, Ciocia kruszonką.
I
dlatego postanowiłam podzielić się z Tobą rodzinnym
przepisem na ten rarytas w nadziei, że
Przodkowie patrzący na mnie z góry nie będą źli, że zdradzam sekrety
rodzinne. Ale to przecież Oni, Przodkowie, właśnie nauczyli mnie
dzielić się wszystkim z bliźnimi.
W skrytości i po cichu napiszę jeszcze, że ta kruszonka jest
wyśmienita sama. Wysypana na pergamin, upieczona…yhmmm…taką najbardziej lubi
mój Syneczek malutki (180cm), choć na różnych ciastach też nią nie pogardzi.
KRUSZONKA
Składniki:
- 10 dag masła
- 10 dag cukru kryształu
- 10 dag mąki krupczatki
- aromat zapachowy o smaku dowolnym
Do miski włóż miękkie masło, dodaj cukier i podziób to
widelcem, a widelcem dlatego,
że ciepło Twojej dłoni spowoduje, że masło się
roztopi i wtedy powstanie jednolita masa, a nie gruzełkowata.
Kiedy masło z
cukrem równomiernie się połączy, dodaj mąkę i nadal urabiaj to wszystko
widelcem. Dodaj olejek zapachowy taki, jaki jest w cieście, które będziesz
przyozdabiać kruszonką.
Dodam nieśmiało jeszcze, że jak dodasz do tej kruszonki
skórkę pomarańczową własnoręcznie wykonaną,
pokrojoną w drobną kostkę, to
wyjdzie rarytas roku!
A jak zrobić taką kruszonkę? Zapraszam do następnego postu
I nie pozostało mi nic innego, jak życzyć Ci udanych
wypieków z kruszonką !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz